Białecki Stanisław

Pseudonimy: „Tygrys”, „Scaevola”.

Stopień wojskowy: kapral podchorąży, podporucznik.

Obwód Końskie SZP/ZWZ/AK. Dowódca Związku Odwetu Obwodu Końskie.

Później w Okręgu Nowogródek AK.

Zdjęcie powojenne.

-Urodził się w 1912r. Mieszkaniec Końskich. Absolwent koneckiego Gimnazjum i Liceum św. Stanisława Kostki. Drużynowy I drużyny gimnazjalnej im. Tadeusza Kościuszki. Ukończył pełny kurs Szkolnego Przysposobienia Wojskowego i odbył turnus Służby Pracy.
-Od połowy listopada 1939 roku wchodzi w skład grupy zajmującej się wydawaniem i kolportażem wydawanego w Końskich, konspiracyjnego biuletynu. Zapewne jeszcze w 1939 roku grupa nawiązała kontakt z Janem Stoińskim „Brzoza”, tworzącym struktury Okręgu Bojowego Kielce, który podlegał majorowi Henrykowi Dobrzańskiemu „Hubal”. Ostatecznie struktury te zostały pod koniec 1939 roku podporządkowane Służbie Zwycięstwu Polsce.
-Można przyjąć, że on początku roku 1940, na terenie powiatu koneckiego zaczął działalność Obwód Końskie ZWZ pod dowództwem Komendanta Jana Stoińskiego. Grupa zajmująca się wydawaniem biuletynu, który przyjął nazwę „Sprawy Polskie”, weszła w skład referatu VI sztabu Komendy Obwodu – Biuro Informacji i Propagandy. Białecki organizuje na potrzeby redakcji maszynę do pisania oraz zaopatruje drukarnię w niezbędny sprzęt i materiały. Ostatecznie drukarnia została umieszczona w domu Tworzyańskich na Koczwarze koło Końskich.
-Prawdopodobnie od lata 1940 roku Komendant Obwodu przystąpił także do tworzenia podległej tylko jemu grupie do zadań specjalnych. Jej dowódcą został Stanisław Białecki „Tygrys”, „Scaevola”. Decyzja ta wynikała z ogólnej koncepcji walki ZWZ, która zakładała wydzielenie specjalnego pionu pod nazwą Związek Odwetu przeznaczonego do prowadzenia walki bieżącej z okupantem.

-W sierpniu 1940 roku zmienił pseudonim na „Scaevola” na pamiątkę aresztowanego swojego przyjaciela Jana Wypiórkiewicza. Jednym z pierwszych zadań grupy (jesień 1940 roku) było wyszukiwanie miejsc odpowiednich na zrzutowiska (miało to związek z przygotowaniem do nawiązania łączności lotniczej z Rządem znajdującym się już wtedy w Londynie.
-Od początku stycznia 1942 do połowy czerwca 1942 roku uczestniczy w Pierwszym Zastępczym Kursie Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty organizowanym przez Komendę Obwodu. Po zdaniu egzaminu został mianowany kapralem podchorążym.
-Na początku 1941 roku mianowany przez Komendanta Obwodu Końskie dowódcą obwodowego Związku Odwetu. Od tej pory organizuje grupy związku w Końskich, Przedborzu, Radoszycach, Czermnie, Gowarczowie, Niekłaniu, Miedzierzy i Rudzie Malenieckiej. Zajmuje się także organizacją pracy radiostacji Komendy Głównej nadającej z Końskich. Brał udział w ewakuacji cichociemnych omyłkowo zrzuconych poza wyznaczonym miejscem w nocy z 30 na 31 marca 1942 roku.
-W połowie 1942 Białecki wykorzystując meldunek jednego z żołnierzy Związku Odwetu przystąpił do rozpracowywania konfidentów niemieckich obserwując samochód Gestapo, którym jego funkcjonariusze objeżdżali teren Obwodu. Obserwacja trwała dwa miesiące, ale osiągnięto w ten sposób przegląd niemieckich konfidentów. Pomiędzy donosicielami pojawił się również, ku wielkiej konsternacji konspiratorów Maksymilian Szymański – „Relampago”, były członek sztabu Komendy Obwodu. Posiadając taką wiedzę szef Związku Odwetu poinformował o sytuacji Komendanta Obwodu domagając się likwidacji Szymańskiego. Komendant Stoiński nie mógł wyjawić prawdy o nowej roli „Relampago”, który podjął się roli podwójnego agenta i nawiązał współpracę z Gestapo. Obawiając się o bezpieczeństwo konspiratorów „Scaevola” nawiązał kontakt z Dowództwem Okręgu, ale i tam nie uzyskał zgody na likwidację, ani informacji o podwójnej roli jaką pełni dotychczasowy szef wywiadu.
-31 października 1942r. do Końskich przyjechał radiotelegrafista Tadeusz Jóźwiak „Piast”, który raz w miesiącu właśnie z Końskich nadawał i odbierał depesze z Londynu. Został on przez Białeckiego przeprowadzony na Koczwarę, do domu Tworzyańskich na Koczwarze.

-W nocy z 1 na 2 listopada 1942 roku dom został otoczony przez Niemców. Był to efekt zdrady Maksymiliana Szymańskiego „Relampago”. „Scaevola” oraz inni przebywający w domu konspiratorzy wycofali się osłaniani ogniem Tomira Tworzyańskiego „Borsuk” , który sam został śmiertelnie postrzelony.
-Razem ze „Scaevolą” dom na Koczwarze opuścił Bojomir Tworzyański „Ostoja”. Ukrywali się na terenie Obwodu prowadząc drobne akcje dywersyjne. Zaopatrzeni przez organizację w fałszywe dokumenty wyjechali na przełomie 1942/43 do Warszawy.
-W lutym 1943 roku skierowany na teren Okręgu Nowogródek AK. Po utworzeniu VII batalionu 77 pp AK został w nim dowódcą plutonu – już w stopniu podporucznika. Dowództwo nad batalionem objął odwołany z Okręgu Kielce Jan Piwnik „Ponury”. Po śmierci „Ponurego” dowództwo nad batalionem obejmuje podporucznik Bojomir Tworzyański „Ostoja”.
-Razem z batalionem bierze udział w Operacji „Ostra Brama” – próba opanowania Wilna przez oddziały AK. Po zakończeniu operacji „Scaevola” razem z „Ostoją” nie biorą udziału w naradzie w Boguszach gdzie wojsko sowieckie zaprosiło polskich oficerów. Ci którzy tam dotarli zostali przez sowietów aresztowani. Przewodząc żołnierzom podejmują decyzję o przedzieraniu się na zachód.

-W Puszczy Rudnickiej „Scaevola” wpada w ręce NKWD. Przewieziono go do Szczuczyna, a po przesłuchaniu przesłano do Mińska Białoruskiego. Po półrocznym przetrzymywaniu w więzieniu skierowany do łagru – Unżłag Suchobezwodnoje. Dopiero tam ogłoszono mu wydany zaocznie wyrok – 10 lat łagrów. Pracując przy wyrębie lasów zapada na zdrowiu. Lekarz Ormianin, kieruje go do szpitala. Tam „Scaevola” zostaje uratowany przez doktora Mackowskiego, z nowogrodzkiej konspiracji, który zamelinował Białeckiego w baraku dla umysłowo chorych, czym uchronił go przed katorżniczą pracą.

-W końcu 1944 roku przewieziony do Workuty. Zmuszony do ładowania kamienia przy 40-sto stopniowym mrozie, a następnie do pracy w kopalni gdzie chodniki miały wysokość 60 cm. Po śmierci Stalina przeniesiony do obozu przejściowego pod Moskwą.

-W styczniu 1954 roku odesłany, wraz z innymi więźniami do Brześcia nad Bugiem skąd pod eskortą polskich żołnierzy przewiezieni do Tomaszowa Lubelskiego.
-Po przesłuchaniu przez UB otrzymał zaświadczenie o „zwolnieniu z polskiego więzienia” i skierowany do pracy w kopalni. Białecki samowolnie dostaje się do Końskich gdzie udaje mu się znaleźć zatrudnienie w jednej z fabryk. W 1964 roku przeniósł się do Częstochowy gdzie znalazł zatrudnienie w hucie w której pracował, aż do przejścia na emeryturę. Przeniósł się do Krakowa gdzie zmarł jesienią 2012 roku.