Brudek Józef
Pseudonim: "Żmija".
Placówka Bogoria, Obwód Sandomierz.
W konspiracji prawdopodobnie od początku 1940 roku.
W domu jego ojca, Piotra Brudka, a dokładnie w jarze rzeki Korzenna cała rodzina (ojciec i trzej synowie) zbudowali sześć schowków w których przetrzymywane było uzbrojenie placówki.
Prowadził także nasłuch radiowy z odbiornika ukrytego w domu. Na podstawie tych informacji w domu drukowana była gazetka "Kielecki Biuletyn Informacyjny", którego kolportażem się zajmował. Po rewizji jaką Niemcy przeprowadzili w gospodarstwie (nic nie znaleziono) odbiornik radiowy oraz drukarnię przeniesiono do domu Wiktora Podsiadły.
Prawdopodobnie od września 1943 roku zostaje żołnierzem patrolu dywersyjnego Podobwodu Staszów pod dowództwem pchor. Tadeusza Bieleckiego "Sęp". Patrol istniał do końca lipca 1944r.
Po wojnie razem z żoną Anną z domu Górska "Andzia" wyjechał do USA.