vv

Gmina Ożarów

Historia gminy jako jednostki administracyjnej zaczyna się 13 stycznia 1867 w związku z reformą administracyjną Królestwa Polskiego.

     Utworzono wtedy gminę zbiorową Jakubowice, która weszła w skład nowego powiatu opatowskiego w guberni radomskiej. 13 stycznia 1870 do gminy przyłączono pozbawiony praw miejskich Ożarów, po czym zmieniono nazwę na: gmina Ożarów.

     W czasie II RP w skład gminy wchodziły: Karsy, Stróża, Sobów, Zawada, Wlonice, Wyszmontów, Grochocice, Przybysławice, Tominy, Janowice, Jakubowice.

W dzisiejszych granicach Gmina Ożarów obejmuje większy teren niż w czasie II RP.

Kampania obronna 1939 r.

Teren gminy Ożarów w II RP

6 września niemieckie samoloty zbombardowały na stacji kolejowej w Drygulcu koło Ożarowa polski pociąg wojskowy.

     Zginęło 30 żołnierzy. Ponad stu rannych przywieziono do prowizorycznego szpitala urządzonego w szkole w Ożarowie, gdzie kilkunastu żołnierzy zmarło i pochowani zostali na miejscowym cmentarzu. W sumie w wyniku bombardowania zginęło ponad 50 żołnierzy.

Konspiracja

Nie wiemy jak rozwijała się konspiracja ZWZ-AK na terenie gminy. Antoni Krupa „Witold” (pierwszy Komendant Rejonu Ożarów AK) w swoich wspomnieniach pisze, że z tworzeniem struktur na terenie tej gminy miał kłopot.

     Niewątpliwie struktury Polskiego Państwa Podziemnego tam powstały, ale my nie mamy na ten temat wystarczająco dużo wiadomości dlatego przedstawiamy szczątkowe dane na organizacji. 

Tajne nauczanie

Niezależnie od struktur konspiracyjnych na terenie gminy rozwijały się tajne komplety.

     W Ożarowie w czasie okupacji kierownikiem Szkoły Powszechnej nr 1 był Edward Szylko. Podczas II wojny światowej uczestniczył w tajnym nauczaniu. Wiadomo też, że tajne komplety prowadzili i inni nauczyciele.

     W południowej części gminy, gdzie struktury konspiracyjne tworzył Jan Stec "Zygmunt" (jego pluton należał do sąsiedniej Placówki Czyżów Szlachecki) tajne komplety prowadził w Jakubowicach Chmielewski Kazimierz.

 

Rejon Ożarów

W październiku 1940 roku Antoni Krupa "Witold" nawiązał kontakt z nowym Komendantem Obwodu Opatów którym był Edward Fiett „Miller”, a ten powierzył Krupie funkcję Komendanta Rejonu Ożarów.

Podlegały mu placówki: Julianów, Lasocin, Czyżów i Ożarów.

Wpływy sąsiadów

Ksiądz Julian Maruszewski

Niewątpliwie wpływ na struktury ZWZ-AK na terenie gminy miał fakt, że ze względu na kształt terenu gminy jego południowa część znalazła się w zasięgu działania plutonu Jana Steca „Zygmunta” z sąsiedniej placówki Czyżów Szlachecki.

     Wpływy te musiały być znaczące bowiem w Przybysławicach, w stodole plut. Czesława Krakowiaka „Orzeł”, urządzony został magazyn w którym przechowywano m.in. materiał wojenny pochodzący ze zrzutów lotniczych.

     W Przybysławicach mieszkał także związany z konspiracją ksiądz Julian Maruszewski, który był tam proboszczem. Pod pseudonimem „Rogala” działał w konspiracji – miał kontakt z plutonem „Zygmunta”. Na plebanii ukryte było radio, a ksiądz prowadził nasłuch o mających nastąpić zrzutach (informacje były przekazywane do Jana Steca „Zygmunt”).

     W niedalekich Jakubowicach także utworzono struktury działające w ramach plutonu „Zygmunta”. Do organizacji należeli pchor. Antoni Bińczak „Wyrwa” i pchor. Stanisław Bińczak „Wierch”, którzy zaangażowani byli w organizację i wysyłkę paczek żywnościowych do obozów koncentracyjnych.

Reorganizacja struktur

Prawdopodobnie od lata 1942 r. funkcję Komendanta Rejonu Ożarów obejmuje por. Józef Potocki „Skowron”  (decyzja wynikała z faktu przystąpienia do ZWZ-AK miejscowych struktur NOW). Jednak jeszcze pod koniec 1942 r. „Skowron” dezerteruje i przechodzi do NSZ.

     Zbiega się to w czasie z reorganizacją struktur terenowych AK. Rejony zostają przemianowane na podobwody. Dotychczasowy Rejon Ożarów zostaje dołączony do Podobwodu Ćmielów i stąd od początku 1943 r. jego komendantem zostaje ppor. Piotr Szczepaniak "Wiarus", "Paweł".

Utworzenie kompanii

Szczepaniak Piotr

W tym samym czasie (1943 rok) żołnierze terytorialnie zgrupowani w placówkach zostali podporządkowani kompaniom co miało związek z opracowaniem nowych wytycznych dotyczących akcji powstańczej.

     Tu znajdujemy kolejne świadectwo słabości miejscowych struktur. Placówka Ożarów nie została wykazana w składzie plutonów, które miały wystawić pododdziały do składu którejkolwiek kompanii. 

Akcje bojowe

W tej części przedstawiamy akcje zbrojne przeprowadzone na terenie Placówki Ożarów.

Maj 1943 r.

Patrol z plutonu z placówki Czyżów Szlachecki pod dowództwem Jana Steca „Zygmunt” (dowódca plutonu) opanował urząd gminy Ożarów gdzie zniszczone zostały dokumenty kontyngentowe. W skład patrolu poza „Zygmuntem” wchodzili: kpr. pchor. NN „Paszko”, kpr. Wilczek „Dąbek”, Józef Modelski „Mucha”Tadeusz Stawiarski „Groźny”Bolesław Malinowski „Kostek”.

     Akcję przeprowadzono w ciągu dnia, w dzień targowy. W budynku gminy wszystko rozegrało się bez zakłóceń. Okazało się jednak, że jeszcze przed akcją część gotówki przeniesiono do sąsiedniego budynku w którym mieścił się posterunek policji granatowej. Żołnierze patrolu wyznaczonego do przeprowadzenia akcji opanowali także posterunek zdobywając zgromadzone fundusze oraz siedem karabinów i jeden pistolet.

     Po akcji „Zygmunt” przekazał fundusze Stanisławowi Mazurkiewiczowi „Bartosz”, który dowodził kompanią na Placówce Wojciechowice.

9 maj 1943 r.

Patrol AK z Podobwodu Łagów z ppor. Romanem Młodożeńcem „Żar” jako dowódcą przeprowadził akcję na stacji kolejowej Jakubowice. Zapewne akcja odbyła się we współpracy z miejscowymi kolejarzami. Przed nadejściem pociągu z Ostrowca żołnierze AK opanowali stację. Kolejarzy nie trzeba było zbytnio przekonywać do „pomocy” w napadzie.

     Celem akcji była wagon pocztowy pociągu jadącego z Ostrowca do Sandomierza. Kiedy pociąg zatrzymał się na peron wyszedł jeden z żołnierzy AK ubrany w kompletny ubiór kolejarza w celu dalszego odprawienia pociągu. W tym czasie dwóch żołnierzy z przeciwnej strony weszło pod pociąg i odczepiło parowóz z wagonem pocztowym od reszty wagonów. Jednocześnie dwóch żołnierzy AK wtargnęło do wagonu pocztowego gdzie dwaj niemieccy konwojenci przewozili kasę oraz polową radiostację. Konwojenci poddali się, ale zginął jeden Niemiec – kierownik pociągu.

Budynek stacji Jakubowice. Stan dzisiejszy

     W tym samym czasie inni uczestnicy akcji opanowali parowóz przepędzając maszynistę z obsługi. Wszyscy uczestnicy akcji zapakowali się do wagonu pocztowego i odjechali w kierunki Wysokich Gór. Podczas akcji zdobyto 160 tys. złotych, ale zdobycz radiostacji nie jest potwierdzana.

     Na peronie pozostały jedynie porzucone insygnia dyżurnego ruchu i ciało niemieckiego kierownika pociągu. Maszynista pobiegł do pozostałych wagonów gdzie jechali m.in. Niemcy wracający z urlopów na  front wschodni, ale kolejarz nie mógł się z nimi dogadać.

     Jeszcze tego samego dnia do Jakubowic przybył niemiecki oddział z wyraźnym zamiarem pacyfikacji miejscowości (rozstawiano kanistry z benzyną). Tragedii zapobiegła interwencja Karola Wickenhagena, który zaprosił oficera, a także wojsko na poczęstunek do dworu Sobótka.

25 sierpnia 1943 r.

25 sierpnia do Ożarowa przyjechała niemiecka ekspedycja. Wojsko spędziło na rynek mieszkańców powyżej 16 roku życia. Ustawiono wszystkich w kwadrat w środku którego był stolik. Zebranych czwórkami doprowadzano do stolika, gdzie sprawdzano jego personalia. Niemców interesowały tylko osoby, które znajdowały się na ich liście. Świadczy to o przygotowanej wcześniej przez niemiecką agenturę liście osób do aresztowania. Wybiegając wprzód dodajmy, że ostatecznie czwórka aresztowanych została zwolniona, a osiem osób wysłano do obozu koncentracyjnego, który przeżyli.

     Ostatecznie aresztowano następujące osoby: dr Michał Tomaszewski, Henryk Blinowski, Henryk Kwieciński, Walenty Leśniewicz, Jan Kopczewski, Wiktor Adamski, Zofia Blinowska, Zbigniew Blinowski, Marian Łapiński, Stanisław Kwieciński, Jan Cieszkowski, Józef Cieszkowski, Władysław Michalski, Tadeusz Kwieciński. Łącznie 14 osób.

     W tym czasie oddział AK Tomasza Wójcika "Tarzan" skierowany w Góry Świętokrzyskie (do oddziału partyzanckiego Jana Piwnika „Ponury”) kwateruje w okolicach Ćmielowa. Otrzymuje on rozkaz przeprowadzenia zasadzki i uwolnienia aresztowanych.

     Akcję „Tarzan” przeprowadza wraz z oddziałem dowodzony przez pchor. Mariana Kaczmarskiego "Dymsza" (NOW-NSZ). Jednak okazało się, że Niemcy zmienili plany i aresztowanych przewieźli inną drogą do więzienia w Opatowie, a w partyzancką zasadzkę wpadły dwa samochody osobowe z niemieckimi żołnierzami.

     Przebrany za żandarma " Urwis" podnosi "lizak" i zatrzymuje samochody. Niemcy zorientowali się jednak, że to zasadzka. Kilku zdążyło uskoczyć do rowu i otworzyć do partyzantów ogień. "Tarzan" nie rezygnuje z walki. Widzi wśród Niemców generała i za wszelką cenę chce go dostać. Przeskakuje przez szosę razem z Zygmuntem Dudkiem "Czarny Pokier". Niemcy dostawszy się w dwa ognie, są bezradni. Bronią jednak generała do upadłego. Giną wszyscy.

     Straty Niemieckie: dwa samochody sztabowe, zlikwidowany gen. leutn. Kurt Renner - dowódca stacjonującej w Lublinie 174 dywizji piechoty Wehrmachtu, 2 oficerów (mjr Masser i dr Hoffs) i 5 żołnierzy Waffen SS.

26 sierpnia 1943 r.

Na drugi dzień po likwidacji gen. leutn. Kurta Rennera do Ożarowa zjechała niemiecka ekspedycja. Mieszkańcy zostali spędzani na rynek. Obawiając się przeprowadzenia masowej egzekucji w odwecie za śmierć generała Antoni Krupa „Witold” – szef Kedyw Obwodu Opatów postanawia przeprowadzić demonstrację siły. Za pośrednictwem Jana Rogozińskiego „Róg” poinformował o sytuacji Michała Niezgodzińskiego „Wilk” (Komendant Placówki Tarłów) proponując mu ostrzelanie Ożarowa od strony północnej.

     Do akcji wyznaczone zostały obsługi dwóch ciężkich karabinów maszynowych. Załadowano je na wozy i przykryto słomą. Obsługa poruszała się rowerami i za uzbrojenie miała pistolety i granaty. Obie grupy jechały utrzymując ze sobą łączność wzrokową. Polnymi drogami przez Brzozową dojechali do wsi Karsy. Dowódcą całości byłMarian Badowski „Fuks”.

     Po dojeździe do zachodniej części wsi Karsy stanowisko zajmuje tam kpr. Aleksander Letkiewicz „Mur”, który jest celowniczym ckm. Drugi wóz jedzie na wschodni skraj wsi i zajmuje tam stanowisko. Celowniczym tego ckm jest Marian Badowski „Fuks”. Po zajęciu stanowiska ostrzelał on (jedna seria?, kilka?) Ożarów celując w krytą blachą wieżę kościelną. Podobnie zrobiła obsługa ckm gdzie celowniczym był „”Mur”. Według informacji Niezgodzińskiego podobną demonstrację, ale od strony zachodniej przeprowadził „Witold”.

     Nie wiemy co ostatecznie było powodem, ale Niemcy odjechali z Ożarowa w kierunku na Opatów nie dokonując żadnej akcji represyjnej.

Wczesna wiosna 1944 r.

Jan Stec „Zygmunt”

W urzędzie gminy Ożarów sołtysi poszczególnych gmin złożyli należne w podatkach kwoty. Decyzją dowództwa AK fundusze te miały zostać przejęte na potrzeby organizacji.

     Akcję mieli przeprowadzić żołnierze z plutonu z Placówki Czyżów Szlachecki. Dowódcą akcji był dowodzący plutonem Jan Stec „Zygmunt”, który jednak ze względu na fakt przeprowadzania akcji w biały dzień znajdował się w ukryciu. Spośród uczestników akcji znamy tylko Tadeusza Stawiarskiego „Groźny”.

     Akcję przeprowadzono w ciągu dnia, w dzień targowy. W budynku gminy wszystko rozegrało się bez zakłóceń. Okazało się jednak, że jeszcze przed akcją część gotówki przeniesiono do sąsiedniego budynku w którym mieścił się posterunek policji granatowej. Żołnierze patrolu wyznaczonego do przeprowadzenia akcji opanowali także posterunek zdobywając zgromadzone fundusze oraz siedem karabinów i jeden pistolet.

     Po akcji „Zygmunt” przekazał fundusze Stanisławowi Mazurkiewiczowi „Bartosz”, który dowodził kompanią na Placówce Wojciechowice.

15 listopada 1944 r.

Niemcy zamordowali aresztowanego wcześniej Stanisława Bogusławskiego, który był pierwszym zawiadowcą stacji kolejowej w Jakubowicach. Zawiadowca pomagał zdemobilizowanym partyzantom o czym dowiedzieli się okupanci. Podczas przesłuchań Niemcy chcieli usłyszeć gdzie ukrywają się partyzanci. Nie usłyszeli nic.

Akcja Burza

Wszystkie te działania były przygotowaniem do przeprowadzenia akcji Burza. Należy tu jednak zaznaczyć, że w planach Podobwód Ożarów miał wystawić trzy bataliony z  czego III batalion miał być użyty w walkach poza terenem obwodu.

     III batalion miały stanowić plutony zmobilizowane z placówek: Czyżów, Ożarów, Wojciechowice i Zawichost. Na miejsce zbiórki wyznaczono rejonie Czyżów – Linów. Zgodnie z wcześniejszymi planami miały wzmocnić siły Obwodu Sandomierz w zdobywaniu miasta. Niestety batalion, którego dowódcą miał zostać Piotr Szczepaniak "Paweł" – nie powstał z powodu stawienia się nielicznej grupy żołnierzy.

     Ponowna mobilizacja została przeprowadzona 15 września 1944 r. A jej celem było wzmocnienie sił Iłżeckiego Pułku Piechoty. Nie wiemy jak mobilizacja przebiegała w Placówce Ożarów. Wiadomo jedynie, że żołnierze z południowej części gminy, z plutonu Jana Steca "Zygmunt", stawili się na miejscu koncentracji.

Żołnierze AK

W tej części postaramy się przedstawiać żołnierzy, którzy z całą pewnością należeli do AK, a nie są wymieniani w innych strukturach terenowych.

-Pokrzywiński Franciszek „Maks” aptekarz z Ożarowa współdziałający z Antonim Krupą „Witold” – Komendant Rejonu Ożarów AK.

-Stawiarz Tadeusz – naczelnik urzędu pocztowego,

Źródła

Zbierając materiały do niniejszego rozdziału korzystaliśmy z następujących źródeł.

Borzobohaty W. - "Jodła",

Krupa A. - Komendant AK "Witold" Antoni Krupa,

Kubicki Grzegorz - Aleksander Latalski - leśniczy w konspiracji,

Langer M. - Lasy i Ludzie,

Matusak P. - Ruch oporu na Ziemi Opatowsko-Sandomierskiej,

Mazur M. - Szumiały nam świętokrzyskie jodły,

Sierant P. - 2 Pułk Piechoty Legionów Armii Krajowej,

Sułkowski A. - U podnóża Gór Świętokrzyskich,